Kim Dzong Pracodawca

2
komuniści pracodawcy
Kim Dzong Pracodawca

Polscy pracodawcy i patologia na rynku pracy

Na temat pracodawców mógłbym pisać wiele, większość byłaby niepochlebna. Dzisiaj napisze o kulcie pracodawcy, w zasadzie sztucznym jak w Korei Północnej

Moim zdaniem dzisiejsi pracodawcy mają więcej wspólnego z feudalistami niż z kapitalistami. Napisałem czym różnią się trzy podstawowe systemy z jakimi mamy do czynienia na świecie. Feudalizm, socjalizm i kapitalizm w ujęciu ekonomicznym. W moim odczuciu komunizm w Polsce trwał zbyt krótko. Nie popieram, ani nie propaguje tego systemu, jestem kapitalistą, który chce w końcu zobaczyć kapitalizm w tym kraju. Komunizm nie wytępił złych nawyków feudalnych ze społeczeństwa. Ludzie, którzy dorastali w komunizmie nie tęsknili za kapitalizmem, gdyż go nie znali, chcieli powrotu feudalizmu.

Pracodawca może wszystko?

Dzisiaj pracodawca uważa się za władcę, uważa, że mu wszystko wolno. Jednak kapitalizm różni się od systemu opartego na władzy właściciela. Owszem właściciel w kapitalizmie ma władzę nad swoją własnością, ale nie ma jej absolutnej jak w minionym systemie. W naszych czasach własność musi służyć i właścicielowi i społeczeństwu. Czyli np gdy właściciel klubu nas nie wpuści na dyskotekę, może zostać za to ukarany, jeśli nie było powodu odmówienia świadczenia usług. Podobnie, gdy pracodawca nas dyskryminuje na rozmowie o pracę, możemy mu wytoczyć proces. W sądzie co prawda trudno wygrać, ale jest to możliwe i prawo w kapitalizmie broni pracownika. Do tego jeśli pracodawca zatrudni pracownika o niższych i niewystarczających kwalifikacjach i ten pracodawca zarządza cudzym kapitałem, a pracownik straci te pieniądze, popełni przestępstwo niegospodarności, za co może zostać osadzony w zakładzie karnym

Kult pracodawcy

Jednak w naszym życiu kreuje się kulturę kultu pracodawcy. Robią to szczególnie liberałowie, których polityka prowadzi nie do kapitalizmu, lecz do feudalizmu. Wspomniany system prowadzi poddaństwa osobie będącej właścicielem środków produkcji. Liberałowie uważają, że jeśli pracodawca nie lubi pracownika, może go zwolnić. Czyli pracownik ma pracować i być błaznem swojego Pana. Było ostatnimi czasy kilka przykładów, gdzie pracodawca nie zatrudnił specjalisty o odpowiednich kwalifikacjach, przez co ludzie stracili pieniądze i Ci sami biznesmani czy inwestorzy również na tym stracili. Ich biznesy zostały zamknięte przez Państwo. Udowadnia to, że to w interesie pracodawcy jest zatrudnić specjalistę. Nie jest zadaniem pracownika biegać za jaśnie Panem pracodawcą

Czy każdy pracownik jest królem?

Oczywiście mam tu na myśli pracowników z unikalnymi kwalifikacjami. Osoby, które wykonują proste prace fizyczne, niestety nie poszaleją. Nie są oni kapitalistami, a przynajmniej nie tymi, którzy są wysoko w hierarchii tego systemu. Jak wiemy wszyscy, dobry lekarz na większy popyt na swoje usługi niż gorszy. Podobnie jest z innymi osobami mającymi unikatowe zdolności – mogą oni przebierać w ofertach

Kartele i zmowy na rynku pracy

Na rynku pracy widzę również wiele zmów, nepotyzm, załatwianie pracy po znajomości. Takie firmy upadną na pewno w starciu ze sztuczną inteligencją, upadnie też część tych dobrze zarządzanych, ale te drugie mają większe prawdopodobieństwo, by utrzymać się na powierzchni

Kultura pracy w Polsce kreowana pod pracodawcę

Kultura pracy w Polsce sprowadza się do tego, że pracownika wychowuje się na uległe zwierzę, które łasi się o pensyjkę do swego Pana. W moim mieście uważa się za niekulturalne zapytanie pracodawcy jaką pensję chce nam zapłacić. Gdy oferuje pracę (bez podawania stawki za pracę), możemy ofertę odrzucić lub przyjąć bez znajomości pensji jaką dostaniemy. Śmieszne prawda?

Skąd takie manipulacje ?

Ta manipulacja wzięła się to z podrywu! Kiedyś gdy facet poznawał dziewczynę na dyskotece, zabierał ją do domu, szedł pod prysznic, wracał i bez słowa zaczynał całować, rozbierać. Wywierał na nią presję już gdy wychodził spod prysznica, gdyż ona wiedziała co ją czeka i że oczekuje się od niej uległości. Podobnie pracodawca pytając o to czy podejmiemy pracę, czeka, byśmy ukazali swoją uległość, jeśli się zgodzimy, dostaniemy śmieszne pieniądze. Jeśli zaczniemy negocjować, prawdopodobnie nie dostaniemy pracy w ogóle. Nawet gdy powiemy niższą stawkę. To manipulacja emocjonalna pracodawców mająca na celu emocjonalne zniewolenie. Gdyby pracodawcy byli uczciwi, podawaliby stawkę za pracę w ogłoszeniu, nie robią tego, by w zaciszu swoich gabinetów zbijać pensję, jeśli nie znajdą uległej osoby, szukają dalej

Czy są kapitalistyczne firmy w tym kraju ?

Piszę to ku przestrodze, ale jest też nadzieja. Firmą kapitalistyczną jest np Google. Ta firma stworzyła infrastrukturę informatyczną do tego, by twórcy wideo zarabiali. Dostają oni 70% tego co sami wygenerują. To uczciwa propozycja, na która przystaje coraz więcej młodych osób. To jest kapitalizm, jest ryzyko, jest stawka procentowa z góry ustalona, jest stworzony rynek, można działać. Tu nikt nikogo nie próbuje wykorzystać, oszukać, nabrać, ile zarobisz, tyle Twoje. Problem z Youtube i aplikacjami mobilnymi (z zarobkami na nich) jest to, że jest za wielu chętnych do tego by tak zarabiać. Wynika to z tego, że rynek kapitalistyczny jest za mały. Mam nadzieje, że modele biznesowe Youtube będzie dostarczać coraz więcej firm i każdy będzie mógł zarabiać na swoich pasjach

A Wy po czyjej jesteście stronie? Pracodawcy? Pracownika? Czy tak jak ja, po stronie osób wykwalifikowanych – bez różnicy czy zatrudniają czy pracują? Piszcie w komentarzach ciekaw jestem Waszych poglądów na rynek pracy

komuniści pracodawcy
Kim Dzong Pracodawca

Korporacja zawsze wygra

9
korporacja wygrywa
dlaczego korporacja zawsze wygra

Korporacja ma przewagę

W zasadzie z podobną tezą można się spotkać w filmie dokumentalnym „Korporacja” na Youtube. Wiedziałem o tym już wcześniej. Warto być inwestorem, a korporacja zawsze wygra w starciu z mniejszym biznesem, czasem nawet Państwem

Korporacja ma więcej pieniędzy

Po pierwsze co oczywiste korporacja ma większe pokłady gotówki, może kupić więcej.  Korporacja ma wiele źródeł przychodu, a sklepikarz jeden i dlatego korpo może sobie pozwolić na straty w jednym segmencie, by wykończyć ekonomicznie konkurencje. Niby to nie legalne, ale dzisiaj silniejszy może więcej. Wystarczy, że powie, że z winy pracownika kończy się termin 10.000 nutelli i musi je sprzedać za pół ceny. Gdy handlarz chce kupić te nutelle, wolno mu kupić tylko 5 sztuk max, co jest niezgodne z zasadami wolnego handlu. Z zasadami promocji już tak, a że policjant nie wie, że prawo cywilne i wykroczeń jest ponad regulaminem marketu, sądź się Pan o nutelle. Zanim wygrasz nutella będzie przeterminowana. Smacznego

Korporacja a prawo

Po drugie (to bardzo ważne) ryzyko. Korpo może też działać nielegalnie, gdyż w starciu z małym biznesmanem, to właściciel odpowiada karnie za swoje błędy i złamanie prawa. W korporacji nie odpowiadają akcjonariusze, tylko zarząd, a ten się zmienia np po zamknięciu za krateczki. Poza tym prezes zawsze może powiedzieć – ja o niczym nie wiem. Kto mu udowodni, że on wiedział o łapówce na 100.000 zł dla urzędnika? Dlatego przed sądem zazwyczaj to korporacja wygrywa.
Najlepszy przykład mamy na krajowym podwórku. Jeśli kupisz i sprzedasz kradziony telefon, możesz iść za kratki za paserstwo, jednak spróbuj udowodnić paserstwo portalom pośredniczącym w sprzedaży dóbr, także przypadkowo kradzionych, a zobaczysz, że się zdziwisz

Korporacja a czas pracy

Po trzecie. Organizacja może pracować 24 godziny na dobę. Może zatrudniać ludzi, którzy przekazują sobie prace, by zmiennicy ją kontynuowali, a przedsiębiorca musi przecież spać. Poza tym ma mniejsza wiedzę, niż szereg ludzi na tym samym stanowisku

Korporacja a geoarbitraż

Po czwarte, korpo może stosować geoarbitraż.  Czyli gdy ma gorsze wyniki w danym kraju, może przenieść się tam, gdzie praca jest tańsza lub tańszy jest surowiec

Korporacja i polityka

Po piąte. Nie dość, że duża firma ma zawsze ułatwiony dostęp do polityków i oni jej mogą pomagać stosując zaplecze Państwa. W przypadku gdy biznesman straci swoje pokłady kapitału na walkę z korporacją i będzie zmuszony zamknąć swoją działalność, korporacja będzie mogła wyemitować kolejną falę akcji i może, że straci finansowo, to przejmie w wyniku swoich działań wyniszczających dane aktywo

Marne szanse w walce z korpo

Jak więc widzimy nie bardzo mamy szanse w starciu z korporacjami i sztuczną inteligencją. Dlatego najlepiej jest inwestować w firmy, które zwyciężą na rynku gospodarczym. Pewność ich posiadania jest większa niż posiadania własnego warzywniaka. Warto budować małe biznesiki, ale nie jako główny biznes, a raczej jako dywersyfikację. Inwestycje w korporacje oraz obligacje rządowe powinny jednak stanowić trzon naszych inwestycji. Mały biznes – tak zwane januszostwo to dobra dywersyfikacja i poznawanie lokalnej społeczności. Można budować kapitał ludzki i społeczny

Przykład walki ludu z korporacjami

Co prawda aktualnie trwa bój z bankami, jednak jak widzimy, przekładają one koszta na klienta, podnosząc opłaty. Niby rząd im tego zakazuje, ale zapewne zaraz postarają się podnieść opłaty w innych sektorach swojej działalności. Tak czy siak z czasem wyjdą na swoje

A Wy jak sądzicie? Czy jest sens walczyć z korporacjami, czy lepiej robić swoje i inwestować w dobre korpo?

korporacja wygrywa
dlaczego korporacja zawsze wygra

WOŚP wygrywa czyli o subsydiowaniu

2
Owsiak i orkiestra
orkiestra świątecznej pomocy

WOŚP

Dzisiaj krótki wpis, gdyż podobny popełniłem na innym blogu. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przypadał na dzisiejszy dzień, w związku z tym napiszę coś o subsydiowaniu. Moim zdaniem różni się to od filantropii typowej tym, że subsydiowanie daje zyski obu stronom czyli obdarowywanej i obdarowującej. Kościół katolicki ma za złe, że Owsiak zarabia na organizacji orkiestry. Z tego co wiem, jego firma produkuje serduszka

Subsydiowanie a filantropia

Jak pisałem subsydiowanie różni się i ten, kto obdarowuje też ma korzyści w tym organizator. Podobnie ma np bank, który robi sobie (nawiasem dość fajną) reklamę. To jest model biznesowy tego przedsięwzięcia i ja uważam oficjalnie, że Owsiak powinien na tym zarabiać. Pracować za darmo nie chce nikt, chyba, że ma takie potrzeby psychologiczne. To już jest zaspokajaniem pewnej potrzeby czyli nie jest to za darmo de facto. Można mieć z pomagania korzyści polityczne. Kościół katolicki, który kieruje wiernymi na kogo mają głosować, a kto wygra przekaże pieniądze na… świątynie

Kościół i Caritas nie tacy cacy

Czyli niby kościół nie zarabia, a jednak ma korzyści, to i Owsiak mieć powinien. Mam nadzieje, że dzisiaj padnie kolejny rekord WOŚP, gdyż impreza co rok przyciąga coraz więcej osób, coraz więcej osób się angażuje i mi się to podoba! Gdyby ktoś chciał wiedzieć, to wolontariusze kościoła katolickiego gdy chcą pomagać, muszą zapłacić (z tego co pamiętam Caritasowi) za bycie wolontariuszem, a dyrektor organizacji (chyba właśnie Caritas) zarabia grube pieniądze

A co Wy myślicie o WOŚP? Czy powinni zarabiać czy powinni zwinąć interes? Jeśli to drugie to na czyją korzyść? Caritas?

Owsiak i orkiestra
orkiestra świątecznej pomocy

Pożyczanie pieniędzy na kokos.pl czyli wtopa

9
pozyczki spolecznosciowe kokos.pl opinie
pozyczanie na kokos.pl

Czemu piszę o portalu pożyczek społecznościowych

Blog ekonomiczny wojownik to miejsce w internecie, w którym dowiesz się w co warto, a w co nie opłaca się inwestować. Opisuje swoje sukcesy i porażki. Skupiam się aktualnie na biznesach i inwestycjach, które można skalować. Opisuje poszczególne przypadki zysków, a czasem nawet strat, byś wiedział gdzie można zarobić. Blog ma za zadanie zbudowanie mojego wizerunku jako eksperta, człowieka związanego z pieniędzmi, które kocham zarabiać, nienawidzę wydawać. Chcę skupić wokół siebie społeczność osób, które jak ja lubią pomnażać pieniądze, a nie lubią harować za minimalną. Dzisiaj postaram się opisać moją przygodę z kokos.pl

Czy warto udzielać pożyczek na kokos.pl ?

Skupimy się na pożyczkach na kokos.pl. Jak wskazuje tytuł wtopiłem tam parę groszy. Nie wiem dokładnie ile, ale nie były to duże kwoty – coś rzędu 500 zł – testowo. Pożyczyłem te pieniądze 3-4 osobom, część dostałem z odsetkami, części już nie odzyskam. Nie opłaca się tego windykować, zapewne nie będzie z czego. Owszem część dłużników może jest uczciwa, ale część to profesjonaliści nie oddający długów

Dobry zwyczaj nie pożyczaj ( także na kokos.pl )

Jak zgodnie z prawem nie oddać pożyczonych pieniędzy? Pożyczyć, zainwestować, stracić pracę i pieniądze na inwestycji, nie mieć z czego oddać. Dlatego mimo dowodu pożyczki, nawet znajomemu (gdy pożyczymy na przelewem na konto) i ktoś nie odda, będziemy mieli problem. Podobnie jest z wynajętym mieszkaniem, gdy ktoś nie chce płacić. Jeśli nie będzie miał z czego spłacić, sąd nie wyegzekwuje od niego należności i nie ukarze go. Gdy klient stwierdzi, że nie ma z czego oddać. On chce, więc nie jest oszustem, bo on chce. Ciężko tu cokolwiek udowodnić, dlatego nawet nie ma sensu składać pozwu. Nie chcę tu nawet pisać o tym, jak można wyprowadzić pieniądze pożyczone, tak czy inaczej, lepiej nikomu nie pożyczać

Można kupować natomiast obligacje skarbu Państwa, wtedy pożyczamy rządowi, ewentualnie niewielkie procentowo kwoty inwestujemy kupując obligacje korporacyjne, dobrych firm. Warto zauważyć, że wiele osób początkowo oddaje pieniądze, spłaca w terminie (także na kokos), a potem przestaje. Jak pisałem nie można udowodnić takiej osobie złych intencji, po prostu może straciła płynność i nie może oddać. Taka osoba poczeka aż pożyczka się przedawni i zapomnij o pieniądzach

Jeszcze lepszy nie oddawaj

Tak, jest cała masa sposobów, by nie oddać pieniędzy pożyczonych, profesjonaliści żyją z tego, że nie oddają pożyczonych pieniędzy. Prawo jakie mamy nie zmusi człowieka, który stracił pracę do oddania pieniędzy i odsetek. Gdy pożyczałem na 2-3 miesiące, dostawałem całość pieniędzy wraz z odsetkami, jednak przy 12 czy 36 miesiącach otrzymywałem część powiedzmy 6-12 rat a potem, koniec. Tak to działa i nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej. Chwilówki są tak drogie, właśnie dlatego, że finansista każe ponosić koszty niewypłacalnych klientów tym, którzy są uczciwi. Można pisać o tym, że to przypadek – pewnie w wielu sprawach tak. Część ludzi jednak zajmuje się tym profesjonalnie jak staniem w kolejce w MOPS. Nic na to nie poradzimy, lepiej trzymać się z dala od tego typu serwisów

Zmiany na kokos.pl

Podobno na kokos.pl wdrożone są nowe mechanizmy zabezpieczające, możliwe, że kiedyś znów zaryzykuję, gdy będą wyższe stopy procentowe i pożyczę komuś pieniądze na czterokrotność lombardowej stopy procentowej, jednak na razie przestrzegam przed pożyczaniem ludziom pieniędzy w ten sposób

Aktualnie (piszę to w 2018) kokos.pl sam zaczął udzielać pożyczek. Może wyciągnęli wnioski i pożyczają tylko osobom, które spłacają, a mają to zapisane w historii

A jak Wy postrzegacie pożyczki? Trzeba ludziom pomagać? Warto ryzykować utratę części kapitału i pożyczać na kokos.pl lub na innych portalach pożyczek społecznościowych? Napiszcie w komentarzach

pozyczki spolecznosciowe kokos.pl opinie
pozyczanie na kokos.pl

Następuje wielki transfer pieniędzy w systemie

6
transfer pieniędzy
transfer bogactwa

Transfer bogactwa

Żyjemy w czasach, gdy następuje wielki transfer bogactwa, tworzone są nowe możliwości zarobkowe, mimo, że pracy ubywa. Zacznijmy od rynku polskiego

Wielki transfer bogactwa w Polsce następuje na linii pracownik-pracodawca. Programy takie jak 500+ oraz minimalna pensja na umowie o dzieło sprawiają, że pracownik czuje się pewniej. Kto nie zatrudni odpowiedniej liczby pracowników, którzy są w stanie wykonać w określonym czasie pewną ilość pracy, straci zyski. Kto zatrudni odpowiednią ilość, powinien zarobić. Polacy więcej wydają, gdyż mają większe zyski, co widać w pędzącym PKB – już prawie 5% wzrostu rok do roku. To są mega zyski i powinno to postawić gospodarkę na nogi

Jak się zachować w czasie transferu majętności

Ekonomiczny wojownik to osoba, która wie jak na tym zarobić. Jeśli więc masz niewielkie dochody i oszczędności, wiedz, że teraz jest czas by pieniądze akumulować i inwestować. Możesz sobie pozwolić na więcej wygód, ale nie przesadzaj, staraj się odkładać więcej niż do tej pory. Jeśli jesteś inwestorem, moim zdaniem to jest dobry czas by otwierać biznes oraz inwestować na giełdzie, kataryna kręci się szybciej (aż znów przyjdzie kryzys). Na tym transferze bogactwa można zarobić także poprzez małe biznesy. Dzięki zwiększonym przychodom, coraz więcej osób chce kupować (moim zdaniem) coraz lepsze przedmioty codziennego użytku – wzrasta poziom życia Polaków. Ja np pijam aktualnie dobre herbaty kupowane na wagę, (to też chcę sprzedawać w przyszłości i traktować jako biznes bezstresowy)

Transfer pieniędzy w skali świata

W skali świata widzę kolejny duży transfer. Wejście technologii blockchain oraz kryptowalut daje przyzwoicie zarobić. Jest to swego rodzaju zastrzyk gotówki w społeczeństwo, który jest lepszy niż dodruk. W razie niepowodzenia, może zostać uznany za oszustwo i wszystkie rządy się od niego odetną. Jednak na razie można zarabiać w tym segmencie rynku i inwestować pieniądze w ICO lub realną gospodarkę, co daje jeszcze większy wzrost. Nie należy obrażać się na kryptowaluty. Niektórzy przestrzegają przed bitcoinem i altcoinami. Moim zdaniem kryptowaluty jeszcze będą się rozwijać i wspierać rynek, dzięki wartości dodanej. Można za nie będzie kupować różne rzeczy, a inwestycje w firmy przy użyciu wyłącznie kryptowalut będą dawały zarobić, więc ich wartość fundamentalna będzie rosła wraz z firmamami. Warte z punktu widzenia Polaka jest nadmienienie, iż mamy tańszy prąd niż zachodni kopacze walut, dlatego nam się ten sport bardziej opłaca i warto w tym temacie podziałać

Czemu złoto powinno zyskiwać podczas transferu

Po kryzysie „dodrukowano” pieniądze. Moim zdaniem nie wszystkie trafiły już na rynek, dopiero na niego wejdą i znacznie mocniej zatrzęsą rynkami (zarówno w górę jak i w dół). Co prawda mamy już odwrócone QE, jednak skłaniałbym się do tego, iż zyski dopiero zostaną wpompowane w gospodarkę. Do pewnego czasu powinny spowodować wystrzał. Mimo iż gospodarka USA jest już wysoko wyceniana, spodziewam się dalszego wzrostu, chociaż nie tak dynamicznego. Dynamiki spodziewam się w innych rejonach świata, co też ma związek z transferem pieniądza na świecie. Kapitał przeniesie się z USA na rynki zagraniczne. Trump chce szukać ropy na północy kraju, jeśli mu się uda, znów zyski z ropy wpłyną do gospodarki, a ktoś te pieniądze będzie musiał zarobić

Jestem optymistą jeśli chodzi o najbliższy czas, ale szanuję kryzys i spodziewam się kolejnego, jednak nie tak szybko. Co Wy myślicie o przyszłości? Czy transfer bogactwa jest dla Was pozytywny czy negatywny (to Wam zabierają)?

transfer pieniędzy
transfer bogactwa

Wesołych Świąt czyli życzenia i rzecz o kulturze

0
życzenia Wigilijne
Wesołych Świąt

Przygotowania do Wigilii Świąt  Bożego Narodzenia

Już odczuwam pierwsze mdłości, jednak nie od życzeń, które spływają na mojego maila, lecz od czekolady. Wiem, nie powinienem, Wigilia dopiero za około 15 godzin, jednak już zdążyłem wchłonąć kilka chrupek w czekoladzie. Wesołych Świąt

Kultura pojednania w Święta Bożego Narodzenia

O czym będzie dzisiejszy tekst? O kulturze pojednania w Święta. Mówi się o tym, że w Wigilię nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem. Czy to oznacza, że psy, koty i krówki przemawiają? Nie. Chodzi o to, że osoby zwaśnione ze sobą na co dzień w roku, są w stanie przy wigilijnym stole dojść do porozumienia, porozmawiać ze sobą na tej samej płaszczyźnie bez złości, zawiści, zbędnych emocji. Nasza kultura Chrześcijańska ogólnie jest kulturą jednoczenia się. Kolejnym dowodem na to, jest pieśń, którą usłyszałem podczas Bożego Ciała – „jak ten kielich łączy kropel wiele, tak nas Chryste w jednym złącz Kościele”. Kościół ma za zadanie łączyć ze sobą ludzi. W Polsce wiele osób się ze sobą kłóci, także biznesowo. Żyjemy w świecie, w którym różni ludzie żyją na różnym poziomie intelektualnym i materialnym, dlatego ciężko im dojść ze sobą do porozumienia. Szczególnie, jeśli nie znają swoich wzajemnych położeń, nawet jeśli chcą się porozumieć

Święta Bożego Narodzenia a życie społeczne

Święta Bożego Narodzenia to taki kulturalny reset, podczas którego możemy zacząć rozmawiać na nowo, przynajmniej spróbować. Jesteśmy dzisiaj mocno rozwinięci i by dalej się rozwijać, musimy rozmawiać z ludźmi i współpracować. Święta pomagają nam rozwiązać problemy, które narosły w czasie roku. Pojawiły się przypadkiem, które rozdzieliły nas i pokrzyżowały nam drogi. To czas poszukiwania porozumienia z osobami, które pogubiły się, dlatego czasem to my, jako osoby z większą wiedzą, jako osoby mocniejsze psychicznie, musimy podać dłoń jako pierwsze. Zawsze mocniejszy wyciąga rękę do słabszego. Bądźmy ekonomicznymi wojownikami o pokój i szczęście na Ziemi. Wyciągnijmy rękę pierwsi, nawet jeśli może się to zakończyć naszym upokorzeniem. Zaryzykujmy, pokażmy siłę charakteru

Chciałbym życzyć swoim czytelnikom wesołych oraz zdrowych i smacznych Świąt Bożego Narodzenia. Życzę również siły, odwagi w Wigilię każdej osobie, która ma z kimś na pieńku

życzenia Wigilijne
Wesołych Świąt

Dlaczego NIE inwestuje w nieruchomości

8
inwestowanie w nieruchomosci
inwestycje w nieruchomosci

Nieruchomości i inwestycje

Ekonomiczny wojownik to cwana bestia. Wie kiedy i w co inwestować. Wiele osób inwestuje w nieruchomości i swego czasu dorobiło się sporych majątków na tym aktywie. Czy jest to dobra inwestycja dzisiaj?

I tak i nie. Ja w tej chwili nie inwestuje w nieruchomości, gdyż uważam, że to dość skomplikowane (dla mnie na tą chwilę). Zyski z nieruchomości są dość niskie i stosunkowo ryzykowne. Na nieruchomościach można zyskać powiedzmy 6-8% rocznie płacąc powiedzmy 4% oprocentowanie kredytu. Zysk mamy rzędu 2-4% co prawda za nic (bo pieniędzy nie mamy, a bierzemy kredyt), ale ryzyko jest dość wysokie

Skąd biorą się ryzyka?

1. Wiszący nad nieruchomościami podatek katastralny

2. Do tego dochodzi program mieszkanie+, które działa tak, że państwo bierze kredyt, buduje mieszkania, wynajmuje je drożej niż na rynku prywatnym z możliwością dojścia do własności. Tłumacząc powiedzmy państwo wynajmuje mieszkanie z zyskiem rzędu 8% i nie przekazuje własności. Ewentualnie wynajmuje z zyskiem rzędu 12% i oferuje przejęcie własności mieszkania przez wynajmującego. Oczywiście tego typu mieszkania będą niższej jakości, w niższym standardzie, ale będą tańsze, przez co ceny spadną. Do tego moim zdaniem, jeśli pierwszy rzut programu mieszkanie+ będzie ze stopą zwrotu 12%, to zyski z tego programu powinny zostać przeznaczone na kolejne programy mieszkanie+ z zastrzeżeniem, że już stopa zwrotu z kolejnych nieruchomości będzie powiedzmy 8% z dojściem do własności i 6% bez dojścia. Trochę to zawiłe, ale ma to sens, jeśli się wczytamy. Na tym polega budowanie swego rodzaju piramidy, ale to dobra piramida, jak ZUS, nie schemat Ponziego

3. Niskie ceny nieruchomości na Ukrainie i na wschodzie, dość dobrej opłacalności nieruchomości w Grecji. Podobno zwrot z inwestycji tam sięga 15% jeśli mamy tam kogoś, kto zarządza nieruchomościami i wynajmuje je cały rok. Co prawda to ryzyko nie jest spore, gdyż równoważy je popyt z Niemiec, Francji, Anglii i gospodarek daleko bardziej rozwiniętych od naszej. Uważam jednak, że należy o nim wspomnieć

4. W Polsce na mieszkanie pracuje się powiedzmy 30-40 lat, w UK 20-30. Czyli relatywnie ceny mieszkań są dość wysokie i na razie nie powinny przynajmniej rosnąć. Wyższe stopy zwrotu można osiągać na innych aktywach. Inwestorzy porównują nasze ceny do tych za granicą. Powiedzmy, że w krajach rozwiniętych mieszkania za metr są 4 razy droższe, ale dług na mieszkańca jest 3 razy większy tez. To wcale nie sprawia, że mieszkania są tak tanie w tej chwili

5. Trzeba dobrze znać prawo lub dobrych prawników, bo łatwo paść ofiarą oszustwa. I jak pisałem na początku trzeba mieć dużą wiedzę jak nie dać się oskubać. Nie tylko pod względem prawnym, trzeba umieć sprzedać, negocjować itp

Czy nie interesują mnie inwestycje w nieruchomości

Czy całkiem porzucam myśli o inwestowaniu w nieruchomości? Jak najbardziej nie! Staram się wykorzystywać czas efektywnie, czyli eliminuję punkt 5 ucząc się, czytając książki, komunikując się z osobami z branży, oglądam mieszkania, by się orientować w cenach, standardach mieszkań, ich typach, rodzajach, umowach itp. Na kredytach się znam, ale jeśli nie masz o tym pojęcia, przejdź się do kilku banków i popytaj. Najlepszym mentorem dla mnie, który potrafi się poprawić, przemyśleć, dać poprawną odpowiedź jest Wojciech Orzechowski prowadzący tego bloga. Zaznaczam, że nie jest to wpis sponsorowany, kupiłem audiobooka Wojtka na Allegro. Do dzisiaj gdy mam ochotę przypomnieć sobie kwestie prawne słucham go podczas biegania. Mam też książkę od Wojtka, którą otrzymałem za polecenie go. Z czystym sumieniem mogę polecić tego Allegrowicza i inwestora w nieruchomości. Da się z nim sensownie dyskutować, nie jest sztuczny, nie uważa, że ma zawsze rację, jeśli tylko myślicie, dojdziecie do porozumienia. Ja sam czasem pytam o coś Wojtka co jest związane z nieruchomościami

Co dalej z ryzykami na rynku nieruchomości

Czyli punkt 5 mamy z głowy, co z pozostałymi? Teoretycznie uważam, że jeśli kupimy drogo nieruchomość, kataster możemy próbować przerzucić na klienta nieruchomości (wynajmującego), co uważam za niemoralne, ale jeśli kupimy na górce, to cóż… Jeśli kupimy w środku stawki, to wypadałoby jednak ponieść wyższy koszt podatku. Tego się generalnie nie uniknie i każda ze stron transakcji powinna ponosić koszt nowego podatku, inwestor także. Co z cenami mieszkań. Ja uważam, że własnie ryzyka, alternatywne zyski oraz program mieszkanie+ doprowadzą do spadku cen mieszkań w ogóle. Szczególnie tych tańszych, co się stanie z tymi w lepszym standardzie, nie wiem – mogą spaść lub wzrosnąć rynek tańszy może je pociągnąć w dół lub mała podaż wywindować w górę, zobaczymy. Wtedy będzie świetny czas na start na rynku nieruchomości

Oczywiście, jeśli ktoś mieszka w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, tam już może zaczynać inwestować. To dobre rynki, w innych miastach jak moje. Raczej na razie trzeba czekać na spadki, by w odpowiednim momencie ruszyć z kopyta. Ja chcę na początek mniejsze kwoty inwestować, by się nauczyć jak to działa, by jak każdy rasowy inwestor w nieruchomości dojść do inwestycji w stolicy

Wynajem nieruchomości

Osobiście skłaniałbym się do wynajmu, ale idąc za radą Wojtka z wyżej wspomnianego bloga, robiłbym też flippy. Czyli kupował, remontował (ja bym do tego wynajął). Następnie szukał kupca (ewentualnie inwestora, gdyż miałbym już klienta, który by wynajmował nieruchomość). Chciałbym mieć na starość nieruchomości w różnych krajach jak Hiszpania, Grecja, może UK, większość w Polsce, może jakieś w Azji… Nieruchomości rozpalają moje zmysły, to piękny temat, jednak, żeby dojść do bycia inwestorem nieruchomości i dobrze na tym zarabiać. Trzeba to zrobić z głową, gdyż można wiele wtopić na oszustwie lub na braku wiedzy. Pieniądze można zamrozić i utracić wiele korzyści, ewentualnie stracić godząc sprzedając taniej. Trzeba być przygotowanym, dlatego ja uczę się, czytam, prężę muskuły mojego intelektu, by przygotować się do skoku. Jak zacznę, zapewne będzie trudno poskromić mój apetyt

Jak bym inwestował w nieruchomości

Jaki ja mam model inwestycyjny na nieruchomości? Uważam, że jeśli masz powiedzmy 100-300 kilo złotych, powinieneś je zainwestować w coś, co da Ci w miarę pewny zysk i większy niż oprocentowanie kredytu. Jeśli płacisz koszt kredytu 4% a inwestycja w fundusze akcyjne daje Ci 15% (lub biznes dający Ci 20%), to mimo ryzyka na rynku nieruchomości (wziąłeś kredyt, czyli zwiększyłeś swoje ryzyko, gdyż musisz go z czegoś spłacić), masz zysk z akcji (lub biznesu) i one spłacą Ci kredyt w przypadku, gdyby na rynku nieruchomości coś Ci poszło nie tak. Do tego nieruchomość remontujemy (podpowiedź Wojtka Orzechowskiego) i wynajmujemy, szukając w międzyczasie kupca. Może to być uciążliwe dla lokatora, ale możemy mu zaproponować nieco niższą kwotę wynajmu na ten czas. Wtedy nasza inwestycja jest odpowiednio zoptymalizowana

Jeśli nie masz inwestycji lub biznesu, pracuj

W ostatnim filmie na Youtube, Wojtek mówił o pracy – możesz nieruchomość zabezpieczać też pracą. Jeśli nie masz najemcy, a kupiec na nieruchomość również się nie pojawia, kredyt spłacasz z pensji. Wyczekując spokojnie dobrej marży na swojej inwestycji. Takie podejście daje moim zdaniem najwyższy poziom optymalizacji zysku do czasu jaki poświęcamy na proces inwestycyjny wraz z oczekiwaniem na zwrot. Uważam, że mieszkanie powinno się wynajmować przez 5 lat. Dopiero po tym czasie możemy je sprzedać bez podatku, wtedy to jest inwestycja. Wojtek twierdzi, że lepiej zapłacić podatek, ale wtedy to jest biznes. Sam zdecyduj czy chcesz zajmować się wyłącznie nieruchomościami i żeby to był Twój biznes, czy chcesz pracować na etacie i dorabiać nieruchomościami, wtedy jesteś inwestorem

A co Wy myślicie o nieruchomościach? Czy Waszym zdaniem to już jest czas na inwestycje w nieruchomości. Może lepiej poczekać, czy trzeba mieć sporą wiedzę, czy po prostu się nie bać?

inwestowanie w nieruchomosci
inwestycje w nieruchomosci

Zysk ze sprzedaży złotej bransoletki

8
inwestycje w złotą biżuterię
Handel złotem

Testowy zakup złotej bransoletki

Blog ekonomiczny wojownik powstał także po to, by prezentować zyski z poszczególnych inwestycji, obracania różnymi przedmiotami, pokazanie ścieżek, stóp zwrotu, popytu, ciekawostek związanych z inwestycjami

Dzisiaj chciałem podzielić się moją historią sprzedaży złotej bransoletki. Kupiłem ją w cenie 200 zł, ważyła niecałe 3 gramy, próba 375, czyli jedna z niższych. Wzór był bardzo ładny, orientalny. Dzisiaj sprzedałem ją za 250 zł. Zysk w trochę ponad pół roku wynosi 25% minus prowizja Allegro 10% czyli jestem do przodu 12%. To całkiem sensowna stopa zwrotu jeśli chodzi o pół roku, na pewno wyższa niż w przypadku lokaty

Czy da się zarobić na złocie

Oczywiście skala zysków jest dość mała, ale kupiłem ją w celach edukacyjnych. Chciałem zobaczyć czy sprzedam i z jakim zyskiem procentowym. Zacznijmy od tego, że dałem za tą próbę dość sporo. Dzisiaj kupuję taniej za gram złoto, bo zdobyłem doświadczenie i wyrobiłem sobie kontakty. Sprzedałem taniej, by tylko sprzedać, zobaczyć, czy nadal ludzie ufają biżuterii na allegro. Udało się

Czy warto inwestować w złotą biżuterię

Czy jest to dobra inwestycja? Zależy dla kogo. Generalnie ryzyko trzymania większej ilości złota w domu jest dość spore. Ryzyko zakupu fałszywego złota również istnieje i należy je brać pod uwagę. Czy są to duże ryzyka? Moim zdaniem około 10% szans, że kupimy fałszywe złoto lub z mniejszą próbą niż informował nas sprzedawca czy próba. Ryzyko kradzieży? Raczej włamania do domu zdarzają się rzadko nie mniej nie powinniśmy trzymać w domu złota o większej wartości.

Warto dalej skupować złoto?

Czemu nadal będę bawił się w obrót złotą biżuterią? Gdyż to lubię, jednak chcę, by była to działalność rozszerzająca moją aktywność programistyczną. Uprawiam drobny obrót towarami na allegro, z uwzględnieniem odpowiednio długiego przechowywania towarów, by nie płacić podatku (pół roku). Chcę też tu obracać złotymi świecidełkami, gdyż lubię precjoza i lubię się poruszać w nich, wokół nich. Jednak przestrzegam przed zbyt dużym zaangażowaniem w złoto, by uniknąć ryzyka. Moim zdaniem inwestycja rzędu 3000-5000 zł w złoto jest optymalna. Zysk rzędu 10-20% rocznie na takiej inwestycji od tych kwot jest znośny. Wraz z freelancingiem pozwoli wypracować sensowny zysk roczny, który uwolni nas na dobre od obowiązku pracy za śmieszne pieniądze. Ważnym aspektem sprzedaży jest fakt, iż sprzedaż została zrealizowana przed Świętami Bożego Narodzenia. Wtedy wiele osób kupuje prezenty lub kupuje coś dla siebie

Działanie konkurencyjne dla lombardów

Potwierdza się tym samym to co mówił Petru, model B2C jest znacznie lepszy dzięki portalom typu Allegro – handel oraz Oferia – praca. Żyjemy w czasach, gdzie pracodawca potrzebny nam nie jest, dlatego warto mieć wiedzę z danej dziedziny wiedzę jak inwestować, to wszystko w połączeniu pomoże nam zbudować wolność finansową. Moje założenie to dywersyfikacja źródeł dochodu. Mam nadzieje, że inni ekonomiczni wojownicy – moi czytelnicy myślą podobnie do mnie

Piszcie w komentarzach w co inwestujecie i jak Wam idzie. Co myślicie o złotej biżuterii?

inwestycje w złotą biżuterię
Handel złotem

Co warto wiedzieć o kryptowalutach

6
kryptowaluty
kryptowaluty

Kryptowaluty – początek

O kryptowalutach wiem od 2007 roku, jednak nie wszedłem w bitcoina, gdyż myślałem, że inne moje aktywa dadzą mi lepiej zarobić. Przeliczyłem się. Bitcoin szaleje, a mnie na nim nie ma. W tej chwili kopię Ethereum w celach edukacyjnych. Uczę się z tego kanału. Sebastian przedstawia wiele ciekawych materiałów na swoim przykładzie, rzeczowo odpowiada również na pytania. Warto też obejrzeć serial Mr Robot, jest on de facto oparty na prawdziwych wydarzeniach – mniej więcej tak wyglądało wprowadzenie walut wirtualnych, no może nie było to tak drastyczne…

Czym są kryptowaluty?

Zacznijmy jednak od początku. Czym są kryptowaluty? W banku pieniądze są szyfrowane algorytmem RSA, ale nie widzisz ich, widzisz tylko platformę do wykonywania przelewów. Szyfrowanie jest potrzebne, by pieniądze nie były podrabiane, ale kontrolę nad nimi ma bank. Kryptowaluty to pieniądze, których bank nie może kontrolować (a Ty nie możesz ich podrobić, jeśli nie masz silniejszej sieci niż cała reszta użytkowników np Bitcoina). To pieniądze (tak zwanych) wolnych ludzi, czyli niezależnych od banku

Jak inni podchodzą do banków

Jak pisałem nie raz, banki nie były w porządku w związku z kryzysem w 2007 roku. Przewidziałem ten kryzys, również przewidziałem wybicie franka szwajcarskiego. Moim zdaniem to był problem stworzony przez banki, by w pewien sposób ograbić słabsze państwa

Jeśli przeczytasz „Wojnę o pieniądz”, będziesz wiedział, że Chińczycy nie mają dobrego zdania o instytucjach banków zachodnich. Podobnie sprawa ma się z Polakami, którzy nałożyli podatki na banki za ich przekręty. I słusznie. Japończycy również nie żyją dobrze z bankami, dlatego prawdopodobne jest, że to japończyk Satoshi Nakamoto jest autorem waluty, której celem ma być postawienie się lobby bankowemu. Popieram. Oczywiście nie należy całkowicie obrażać się na banki, warto z nimi współpracować, gdyż w przypadku bitcoina jest on tworzony, ale do czasu. Wydobywany, aż trudność wzrośnie tak, że nie będzie opłacało się go wydobywać. Bank tworzy pieniądze – kreuje. Oczywiście są też inne waluty, które mają inny model przyrostu i wzrastania trudności – warto się z tym zapoznać, jeśli chcemy wydobywać daną walutę.

Model współpracy kryptowaluciarzy z bankami

Czyli systemu bankowego nie porzucamy. Warto działać i z systemem kreacji pieniądza w banku i z krytpowalutami. Podobnie jak na Microsoft Windows i na Linux – oba systemy (z kodem publicznym i kodem zamkniętym/społeczność i korporacja). Powinny te rozwiązania ze sobą żyć razem, obok siebie, rywalizować, by żadna ze stron nie miała ochoty oszukiwać.  W razie przekrętu ludzie za każdym zwrócą się w kierunku tej drugiej, uczciwszej

Zagrożenia kryptowalut

Nie wszedłem w bitcoina, gdyż bałem się, że mój personalny komputer zostanie shakowany. Działam na nim na giełdzie i przelewam normalne waluty. Co prawda dzisiaj prawdziwą walutą hakerów jest DarkCoin, ale Bitcoin też był kojarzony z hakerami, dzięki anonimowości. Jeśli chodzi o tą kwestię, to można co prawda zostać złapanym, jeśli zamówimy z anonimowego konta coś do domu. Nawet jeśli wcześniej weszliśmy w jego posiadanie nielegalnie, ale jeśli wypłacimy w pewnym kraju nasze bitcoiny w sztabkach złota, jesteśmy w 100% anonimowi

Rozwiązanie problemu bezpieczeństwa kryptowalut

Dzisiaj kopię waluty na osobnym komputerze, na którym nie mam nic praktycznie poza kartą graficzną Palit 1050. Moim zdaniem najszybciej się spłaca, najszybszy zwrot z inwestycji na niej następuje, bo jest tania. Dodatkowo posiadam na komputerze system Ubuntu, wcześniej kopałem na Windowsie z wykorzystaniem oprogramowania Claymore oraz w puli Ethermine. Jest bezpiecznie jednak  warto pamiętać o bezpieczeństwie, jednak wchodzisz w świat szarej mocy informatycznej

Uwaga na pule do kopania

Unikaj puli (kopalni), które są na Youtube w pierwszej kolejności wyświetlane, sprawdzaj czy to nie SCAM czyli oszustwo. Kopanie walut może narazić Cię na koszty prądu i tak na prawdę, każda kopalnia może „zwinąć stragan” dlatego ryzyko jest dość spore, większe niż w banku i na giełdzie, ale i zyski są większe. Dlatego musisz mieć sporą wiedzę informatyczną, trochę o elektronice, by wyjść na swoje. Ewentualnie zawsze możesz się poradzić kogoś kto ma większe doświadczenie z komputerami

Ryzyko a zarazem możliwość sieci bitcoin

Warto dodać, że ilość Bitcoinów może zostać zwiększona, jeśli użytkownicy tego chcą. Wtedy trudność wydobycia spadnie. Stanie się to dzięki głosowaniu użytkowników. To daje sporą wolność i demokrację w systemie

Ryzyko polityczne kryptowalut

Walut wirtualnych ktoś chce zakazać. Nie jest to możliwe, gdyż ich idea opiera się o P2P czyli peer to peer, czyli nie są scentralizowane. Każdy kto ma program do kopania, jest częścią systemu i należałoby zatrzymać wszystkie komputery w sieci kryptowaluty, by zatrzymać to zjawisko. Wiele państw już zalegalizowało, żeby nie walczyć, więc zawsze w tych krajach można dokonać wypłat. Jednak ryzyko walki Państwa ze zjawiskiem jest. Kuczyński twierdzi, że kryptowaluty pomagają przestępcom w ukrywaniu zysków oraz w płaceniu za nielegalne usługi (zabójstwa) oraz produkty (narkotyki i inne gorsze rzeczy z darknetu). To prawda, uważam, że kryptowaluty otworzyły puszkę Pandory. Nie da się jej już zamknąć. Kluczem do przetrwania jest jednak odpowiednie zachowanie, moralne wychowanie młodzieży, a nie zakazywanie internetu.

Mafia przejmuje świat dzięki kryptowalutom

Prowadzone są dyskusje, co zrobić gdy darknet zaleje świat oraz gdy sztuczna inteligencja wymknie się spod kontroli. Moim zdaniem, jeśli nastąpi exodus świata, przejdziemy znów na złoto. Wszystkie komputery będzie należało odłączyć, a być może zatrzymać wszelkie możliwe serwery… Inną sprawą jest to, iż banki również pomagały mafii w praniu brudnych pieniędzy. Z kolei specjaliści od wykrywania kryminalistów, byli tylko kozłami ofiarnymi na wypadek wpadki pracowników banku

Zmiana systemu na kryptowaluty jest szansą

Każda zmiana systemu daje zarobić. Gdy przechodziliśmy z komunizmu do kapitalizmu (nadal przechodzimy), utworzyło się wiele majątków. Bitcoin to cyfrowy odpowiednik złota i standardu złota. Moim zdaniem złoto służy tylko bogatym, to właśnie system rezerwy cząstkowej i kredyt dzięki niemu daje wzrost gospodarczy, ale jest czasem źle wykorzystywany, co opisałem w poprzednim artykule. Dlatego warto brać udział w tej rewolucji, nawet jeśli mało się w nią angażujemy – ot jedna koparka. Jubilerzy mają swoją walutę, jest nią złoto. Jubilerzy wymieniają się złotem lub skupują od siebie na wzajem po cenie złomu. Informatycy mają swoją walutę, jest nią Bitcoin. Jeśli jednak wolisz bardziej socjalistyczną walutę, polecam Ci Ethereum.

Implementacja filozofii w kryptowalutach

W tej chwili nie jestem w stanie opisać Ci wszystkich walut i ich charakterystyki i dla kogo są one ciekawą propozycją. Chcę mieć również swoją walutę, zacząłem kiedyś czytać o blockchain, ale z braku czasu porzuciłem projekt tymczasowo. Mam wykupioną walutę i z czasem wrócę do zagadnienia. Jednak mogę zwrócić uwagę, że stosując odpowiednie serwisy w internecie, możesz sam za opłatą skonfigurować parametry swojej waluty. Możesz to zrobić jeśli uważasz, że obecne waluty są do kitu. Jeśli społeczność zaakceptuje Twoją filozofię, będziesz „bankierem” swojej społeczności i sporo zarobisz. Nowa rewolucja w finansach, jaką jest powstanie fenomenu walut cyfrowych da zarobić i to wielu i jeszcze przez długi czas.

Moim zdaniem gdy za używany telefon dostaniesz przelew w kryptowalucie, którą preferujesz, będzie to czas, gdy dynamiczny wzrost kryptowalut będzie na wyczerpaniu. Do tego czasu da się zarobić i hejtowanie oraz czarowanie rzeczywistości jest bezcelowe. Moim zdaniem po znacznym wzroście, nastąpi krach i wtedy trzeba będzie się zastanowić co dalej z kryptowalutami

Ograniczenie terytorialne pieniądze fiducjarnego

Uważam, że podobnie jak waluty państw są ograniczone do terytorium, tak waluty cyfrowe waluty cyfrowe mogą się stać walutami grup społecznych. Bankierzy mają pieniądze fiducjarne, jubilerzy złoto, informatycy Bitcoina (może inne krypto), socjaliści ethereum. Wchodzimy w nowy wymiar walut, gdzie nie tylko terytorium ma znaczenie, ale przynależność do grupy zawodowej. Te grupy mogą ze sobą wchodzić w interakcje ekonomiczne. Ich waluty mogą być wyceniane na giełdach podobnie jak waluty państwa. Moim zdaniem to jest powód, dlaczego niektórzy psioczą na kryptowaluty. Może są zwolennikami bankowości i chcą zatrzymać pęd innych grup społecznych do posiadania własnych walut

Podsumowanie tematu kryptowalut

Podsumowując ten paragraf, warto kopać walutę, zapoznać się z ich filozofią i kopać to co się uważa za słuszne, ewentualnie także to co się w tej chwili opłaca. Ja jestem zwolennikiem ethereum. Moim zdaniem warto się tym tematem zająć, kupić osobny komputer (koparkę), najlepiej przygotowaną przez specjalistę, podkręconą. Jeśli chodzi o opłacalność, polecam filmiki Sebastiana, moim zdaniem to fajny temat. Ja zająłem się nim, gdyż jestem informatykiem (programistą) i zajmuję się ekonomią, dlatego temat uważam za ciekawy i warty zgłębiania, dlatego będą na pewno artykuły na temat kryptowalut

Co Wy myślicie o kryptowalutach? Czy je kochacie, czy nienawidzicie? Piszcie w komentarzach

kryptowaluty
kryptowaluty

Dlaczego unikam lokat i inwestuje

2
unikaj lokat
unikaj lokat

Czemu nie korzystam z lokat

Czytam jak to blogerzy ekonomiczni podniecają się lokatami. Pisałem już, jeśli od kogoś otrzymujesz coś za darmo to stajesz się towarem. Tak jest w przypadku portali społecznościowych. Otrzymujesz wiele funkcji, jednak firma sprzedaje Twoje dane firmom marketingowym, a Ty jesteś atakowany reklamami. Jeśli masz 50% na lokacie w skali roku to albo jest to ściema, albo schemat Ponziego, albo stajesz się towarem. Bank nie może być piramidą finansową więc ktoś musi stać się towarem. Czemu pomijam lokaty?

Jak działa kredyt?

Jak się to dzieje? Jeśli lokują Państwo pieniądze na lokacie, bank może dzięki kwocie którą Państwo wpłacili wygenerować do około 10 razy więcej pieniędzy w formie kredytu. Czyli wpłacają Państwo 1000 zł, bank może udzielić dzięki Państwa pieniądzom, kredytu na kwotę 10.000 zł innym. Oczywiście zapewne nie udzieli, bo nie będzie tylu chętnych, zapewniam jednak, że bankowi się to opłaca. Lokata jest terminową, nie można jej zerwać przed upływem powiedzmy roku, dzięki czemu bank ma pewność, że może przez ten czas dysponować tą kwotą. Dzięki rezerwie przymusowej wygenerować z kredytu znaczną kwotę na znacznie wyższy procent. Państwo lokują pieniądze na powiedzmy 3%, a bank udziela kredytu na kwotę powiedzmy 10% komuś. Prowizja stanowi pewną część tej kwoty, jednak nadal są to pokaźne zyski, dzięki efektowi skali, bo z tego 1000 zł bank zapewne pożyczy szacunkowo 3000-5000 zł. Czyli przychód banku to 30-50%

Komu banko udzieli kredytu?

Pytanie komu bank udzieli kredytu, czy Kowalskiemu na otworzenie biznesu, czy dużemu przedsiębiorcy? Moim zdaniem ten drugi ma większe szanse na kredyt do tego bardziej go potrzebuje. Im więcej pieniędzy na lokatach ma bank, tym niższe jest oprocentowanie kredytu dla przedsiębiorcy. Z jednej strony to dobrze, gdyż gospodarka się rozwija, z drugiej źle. Przedsiębiorca praktycznie z Państwa pieniędzy ma powiedzmy 20%, bank 10% a Państwo 3%. Tak na prawdę ma tylko marżę rzędu 1-3%, ale pobierą ją kilka razy od kilku kredytobiorców. Trochę to oczywiście uprościłem, by było to łatwiej zrozumieć

Jak się to opłaca oszczędzającym

Problem jest w tym, że to osobie, która lokuje pieniądze w banku nie bardzo się opłaca. Mam tu na myśli dwie grupy bogatych i osoby z lokatą do 10.000 zł. Lokata nie opłaca się politycznie biedniejszym (ich jest najwięcej), gdyż napędzają tym samym system, który ich dławi, podporządkowuje. Nie opłaca się osobom, które mają więcej niż gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny czyli około 100.00 euro. Do tej kwoty są ubezpieczone pieniądze na lokacie, jeśli masz więcej i bank zbankrutuje, otrzymasz tylko 100.000 euro maksymalnie

Lokaty na przegranej pozycji

W obu przypadkach, jak również w przypadku osób, które chcą mieć zyski pewniejsze niż na dzisiejszych lokatach, powinny zainteresować się funduszami. Ja osobiście polecam fundusz Unikorona Pieniężny, gdyż w ciągu ostatniego roku wygenerował między 4 a 4,5% co w porównaniu z lokatami wypada znacznie lepiej

Skąd pożyczać pieniądze

Gdy musisz pożyczyć pieniądze, najpierw poproś rodzinę, w drugiej kolejności znajomych, w trzeciej bank, dopiero w ostateczności sięgaj po pożyczki bez BIK. Jednak unikaj banku jeśli tylko możesz, a korzystaj z niego, tylko w przypadku gdy wiesz co robisz. Bank to biznes, osoby, które poszły po poradę do sprzedawcy w banku do dzisiaj mają problemy finansowe, gdyż stały się towarem. Tak zwany doradca sprzedał im to co dawało mu zysk, nie klientowi

Fundusze inwestycyjne kontra bank

W długiej perspektywie fundusze pieniężne, które kupują bony skarbu Państwa sprawiają, że rośnie nasze Państwo, nie majątki biznesmanów. Dzięki ciułaczom przedsiębiorcy mają niskie marże kredytu. Moim zdaniem to się bardziej opłaca przeciętnemu Kowalskiemu, niż wspieranie bogatych. Fundusze pieniężne zarządzają pieniędzmi i mają w swoim portfolio również lokaty. Jeśli te daję lepsze zyski niż bony i obligacje skarbowe

Banki w odwrocie

Banki zraziły do siebie wiele osób, dlatego coraz więcej osób ich unika, a przechodzą w fintechy. Są to nowe produkty informatyczne, które służą do pomnażania pieniędzy, są to swego rodzaju firmy, które pomagają inwestować. Kontaktują ze sobą inwestorów oraz innowatorów (kickstarter) czy pożyczkobiorców (kokos). Rzeczywistość się zmienia na niekorzyść banków i należy śledzić ruchy w świecie finansów, by być na bieżąco i jeśli się da, zarobić na tych ruchach

Podsumowanie

Na zakończenie, chciałbym Was prosić, byście wpisali w co inwestujecie swoje pieniądze. Jakie aktywa preferujecie? Bezpieczne, czy bardziej agresywne? Piszcie w komentarzach

unikaj lokat
unikaj lokat
WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com