Moj portfel


Fundusze inwestycyjne akcyjne polskie zamienilem w wiekszosci na fundusze obligacyjne

Trzymam fundusze akcji USA

Z polskich akcji trzymam CCC, Allegro, Amrest


Co ja czytam na tych portalach informacyjnych

A w zasadzie w komentarzach. Np na wykopie dzisiaj czytam propagandę sukcesu Ukrainy. Jaki to waleczny naród i jak to wygrywa z najeżdżcą. Zachód podaje sprzeczna dane, że rosyjscy żołnierze posuwają się na przód. Propaganda sukcesu opowiada, że Rosja podkuliła ogon i zaprzestaje okrążenia danego miasta

Jak wygląda prawda

Przykro to stwierdzić, ale współczesne konflikty to nie obleganie twierdzy. My jestesmy ekonomicznymi wojownikami, więc od nas Państwo dowiecie się prawdy. W dzisiejszych działaniach wojennych nie chodzi o to, by odciąć jakieś miasto od wody, leków i pożywienia, ale by zadać maksymalnie wiele strat ekonomicznych. Dlatego Rosyjscy żołnierze niszczą infrastrukturę Ukrainy. Niszczą mosty, szkoły (przykro się o tym pisze), szpitale (coś strasznego, wręcz w moim odczuciu jest to zbrodnia), bloki (nie powinno się tego robić), składy broni, stacje kolejowe, urzędy

Bilans strat

Bilans strat to nie tylko ludzie i sprzęt. Ukraiński minister infrastruktury szacował kilka dni temu straty ukrainy na 100 MLD doladów. Straty Rosji to podobno 5 MLD dolarów. Wynik oczywisty – Ukraina traci 20 razy więcej niż Rosjanie, wiec to jej powinno bardziej zależeć na zakończeniu konfliktu. Tak działa dzisiejsza polityka wojenna i strategie

O co toczy się gra

Putin chce zmusisz Zełenskiego do podpisania dokumentów stwierdzajacych, że Krym jest Rosyjski, a Donieck i Ługańsk to autonomie. I będzie starał się niszczyć infrastrukturę Ukrainy, aż jej prezydent stwierdzi, że szkoda dalej pozwalać Rosji na niszczenie Ukraińskich domów, skoro zachód nie chce pomóc. Generalnie Putin chce sprawić, że taniej będzie Ukrainie oddać Ługańsk, Donieck i Krym niż pozwolić na dalszą dewastacje Ukrainy. Musicie zrozumieć, że tam nie chodzi o obleganie miast. To nie średniowiecze i obleganie zamków. Tu gra toczy się o ekonomiczne korzyści

Bajki

Gdy ktoś chce zdobyć poparcie mieszkańcow danego kraju, zdobywa je poprzez działania PR, marketing, politykę, nie czołgami. Gdy ktoś chce zarabiać, udziela kredytu, inwestuje w danym kraju. Działania militarne mają za zadanie wyłącznie niszczenie. Dzisiaj zdobycie kraju czołgami odnosi odwrotny skutek – ludzie sie buntują, atakują najeźdzcę. Każdy o tym wie, więc wojska mają zadanie niszczyć, a nie okupować. Jeśli ktoś uważa, że Rosja przegrywa konflikt, bo nie okupuje, znaczy, że ta osoba nie wie co mówi. Celem wojsk jest niszczenie infrastruktury do czasu aż prezydent Ukrainy zmięknie i podpisze dokumenty. Nic więcej. Proszę nie mydlić oczu opinii publicznej, że Rosja dostaje manto i zaraz się podda

Sankcje na Rosję

Sankcje mają wywołać taki sam skutek jak działania militarne. Zachód niszczy Rosyjską infrastrukturę, gospodarkę sankcjami, wycofywaniem się zachodnich firm z Rosji, a Rosja niszczy Ukrainę strelając z pocisków. Kwestią jest kto dłużej wytrzyma, kto zgodzi się na większe zniszczenia. Od razu zaznaczam, że sanckje na Rosyjską gospodarkę są dość mocne i mają sporą moc oddziaływania. Wycofanie się Microsoftu samego z Rosji to spora kara i spory cios w gospodarkę Rosji

Uchodźcy

Przykra prawda jest taka, ze z Ukrainy uciekło już ponad 2 mln uchodźców. Ci ludzie w większości nie wrócą na Ukrainę, bo nie mają po co. Nie będą zatem pracować na rzecz Ukrainy. Wspomogą zachód. Część zapewne uciekła też do Rosji. Nie należy pomijać tego aspektu w rozważaniach, gdyż jest to sprawa istotna. Ci ludzie też nie będą pomagać w odbudowie Ukrainy. Część jeszcze ucieknie po zakończeniu działań wojennych, gdyż spotka się z niesprawiedliwością albo ich domy zostały zrujnowane i boją się uciekać korytarzami humanitarnymi, gdyż są ostrzeliwane. Jest to nadal ważny aspket, często pomijamy w rozważaniach ekonomicznych obecnych działań

Konsekwencje finansowe

Nie musze chyba pisać, że każdy konflikt powoduje odpływ kapitału z aktywów do złota, po prostu jest to bezpieczna waluta uniwersalna, gdzie w czasie działań wojennych można kupić coś czasem wyłącznie za złoto, paliwo, alkohol i tytoń. Po prostu tak to bywa, że w czasach wojny są to trudno dostępne środki. Do tego dochodzą leki

W co warto inwestować

Ja aktualnie zbieram przecenione spółki na GPW, zakładam, że konflikt niedługo się skońnczy, gdyż zakładam racjonalne podejście obu stron konfliktu i dostrzeganie strat i korzyści płynących z zawarcia pokoju. Straszy z kolei ostrzał Iraku z terenu Iranu. Może to powodować napięcia w regionie i eskalację prowadzącą do III Wojny Światowej

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.