Moj portfel
Fundusze inwestycyjne akcyjne polskie zamienilem w wiekszosci na fundusze obligacyjne
Fundusze akcyjne rynku polkiego mam tylko w 10%, reszta czeka na przecene w funduszu obligacyjnym
Trzymam fundusze akcji USA
Mocno zbieram srebrna bizuterie
Wig20 powinien sie skorygowac do 2000 punktow, wtedy pomysle o pierwszych zakupach
Z polskich akcji trzymam juz tylko Amrest
Kredyt a pożyczka
Gdy idziemy do banku po pożyczkę, bank pożycza nam pieniądze kogoś i zarabia na tym marżę. Tu oprocentowanie wynosi powiedzmy od 10% wzwyż. Podobnie wygląda sytuacja na kokos.pl – gdy pożyczamy od kogoś pieniądze to stopa oprocentowania wynosi czterokrotność WIBOR (lub innego wskaźnika, w tej chwili nie jestem w stanie zagwarantować, że chodzi o WIBOR) czyli w tej chwili znów coś około 10-12%. Pożycza się pieniądze, które już w systemie są, które można zarobić
Kreacja pieniędzy w naszym systemie
Gdy bierzemy kredyt np na mieszkanie, musimy kupić to mieszkanie. Oprocentowanie wynosi powiedzmy 4% czyli 3% WIBORu plus 1% marży banku (tyle zarabia bank na stworzonych przez siebie pieniądzach). Bank może tworzyć pieniądze w zależności od tak zwanej rezerwy cząstkowej czyli kwoty jaką deponuje w banku centralnym (powiedzmy 10% kwoty z depozytów jakie ma w swoim posiadaniu), a te ma z lokat. Lokata jest powiedzmy na rok, dzięki czemu bank wie ile ma pieniędzy i od tego zależy „rezerwa cząstkowa”. Także to ile może udzielić kredytów. Od tego ile może udzielić kredytów zależy oprocentowanie (marża) kredytu np na nieruchomość
Kredyt nieruchomościowy a ryzyko banku
Jeśli bierzemy kredyt na nieruchomość, mamy oprocentowanie rzędu 4-5% i nie możemy go przeznaczyć na rozwój firmy czy zakup samochodu. Oprocentowanie jest odpowiednio niższe, a to wynika z faktu iż ryzyko jest odpowiednio niższe (dla banku, w razie braku spłaty kredytu). Jeśli kredytobiorca nie spłaci, to bank zabiera nieruchomość. Gdy ktoś za te pieniądze kupi samochód i po 15 latach przestał spłacać, bank traci
Zabierając samochód złom nie odzyskuje pieniędzy, które pożyczył. Znaczy bank nie traci, bo pieniądze wykreował. Negatywną konsekwencją są rosnące ceny. To powoduje inflacje. Gdy wzrasta inflacja, Państwo (Rada Polityki Pieniężnej) podnosi stopy procentowe. Tym samym WIBOR np nie wynosi już 3 a 4% i tym samym kolejni kredytobiorcy muszą płacić więcej za wykreowanie pieniądza. Sprawia to, że popyt na kredyty spada, a przez to na produkty, które miałyby być kupowane za kredyt
Czy kredyt to dobre rozwiązanie
Czy kredyt się opłaca? Moim zdaniem to zależy na co. Kredytobiorca zawsze ponosi ryzyko – jeśli nie spłaci kredytu, komornik zabierze mu coś, gdyż źle dany człowiek dysponował powierzonym mu kredytem. Kredyt jest dobry, jeśli biznesmenowi się uda. Dzięki temu ludzie mają więcej pracy, bo ktoś za ten kredyt coś kupi. Kredyt to narzędzie finansowe, tak jak młotek czy wiertarka, jeśli umiemy go używać mądrze, nie zrobi nam szkody
Kredyty frankowe dały się we znaki. Osoby, które je kupowały nie wiedziały jak się zabezpieczyć przed negatywnymi ewentualnymi konsekwencjami. Jeśli chcemy brać mądrze kredyty, warto nauczyć się jak to robić, jeśli jednak chcemy stawiać pierwsze kroki w biznesie, a nie mamy o tym pojęcia, warto zamówić osobiste szkolenia
A czy Wy popieracie kredyty? Czy uważacie, że nieruchomość powinno się kupować za gotówkę, czy na kredyt? Piszcie w komentarzach, ciekaw jestem Waszego zdania
Stopa lombardowa wynosi 2,5% czyli maksymalnie 10% może być oprocentowany kredyt. Liczyłem w tym wpisie na więcej informacji na temat kreacji pieniądza. Temat dobry.
ten post to odpisanie na pytanie na youtube pewnej osoby, nie przykładałem się mocno do tego wpisu, ale dziękuję za uwagę. Pewnego dnia trzeba będzie przepisać większość wpisów – przygotować je dobrze pod SEO i poprawić merytorycznie, na razie idę na ilość (mam jeszcze około 50 tematów, na które chcę napisać artykuły, jak wypracuję jeden fajny styl, poprawie wszystkie tak, by były w tym stylu). W okolicach czerwca planuje przepisać artykuły – poprawić, zedytować, po przeczytaniu Biblie e-biznesu 2 (już kupiłem czeka aż inne książki przeczytam i sprzedam), wtedy będę poprawiał wpisy i zmieniał marketing bloga
Pozdrawiam
Niestety mało ludzi stać na kupienie mieszkania bez kredytu. Myślę, że dla wielu osób to dobra alternatywa
Odnosząc się do tego, co pisała Karolina – jest to często jedyna możliwa opcja. Niestety połowa polaków ma na koncie jakiś kredyt lub zakupy na raty – większy czy mniejszy.
Będę pesymistą:) Myślę ze przynajmniej 80% polaków ma kredycik:) Takie czasy
u la la
To niedobrze raczej…