Moj portfel
Fundusze inwestycyjne akcyjne polskie zamienilem w wiekszosci na fundusze obligacyjne
Fundusze akcyjne rynku polkiego mam tylko w 10%, reszta czeka na przecene w funduszu obligacyjnym
Trzymam fundusze akcji USA
Mocno zbieram srebrna bizuterie
Wig20 powinien sie skorygowac do 2000 punktow, wtedy pomysle o pierwszych zakupach
Z polskich akcji trzymam juz tylko Amrest
Azjaci kontra zachód
Od jakiegoś czasu można zauważyć walkę zachodniego świata z cywilizacją wschodu. Chociażby książka „Wojna o pieniądz” o której już wspominałem, porusza temat wojen Azjatów z bankami. Wojny ekonomiczne w postaci walutowych przepychanek są zapewne znane wszystkim. Chiny drukowały Juana na skalę masową i skupowały za nie dolara, by opłacalny był eksport z Chin. Dzisiaj postaram się pokazać parę mechanizmów walki Azjatów z cywilizacją zachodu
Wojny patentowe
Świat zachodu, dzięki temu, że mocno się kredytował, opracował wiele technologii, które są trudne w opracowaniu. Ale świat Azji zamiast próbować samemu osiągnąć to, co zachód, woli ukraść pomysł na coś. I tu wracamy do mojego poprzedniego artykułu, gdzie pisałem o wartości pomysłu. Skoro własność intelektualna według speców nie ma żadnej wartości, to firmy, które tak uważają, mogą Azjatom przekazać swoje patenty w prezencie. Z jednej strony Chińczycy płaczą, że bankierzy ich okradają, źle im doradzają, z drugiej ludy wschodu kradną patenty zachodu. Walka trwa. Dzisiaj ten proceder został zastąpiony wykupem firm zachodnich przez firmy Chińskie chociażby. Po ich zakupie, często w kryzysie, Chińczycy dobierają się do patentów. Maszyny są wyprzedawane, a produkcja przenoszona do Chin, gdzie jest zwyczajnie taniej. Zachód aktualnie spogląda ze smutkiem na to co się dzieje i nie bardzo jest w stanie coś na to poradzić
Tania siła robocza
Produkty z Chin nie są już tak niskiej jakości jak kiedyś, a nadal są tańsze. Przykład – zakupiłem z AliExpress głośnik bezprzewodowy bluetooth. Świetne brzmienie jak na ceną około 100 zł. Nie spodziewałem się tego. Dowodzi to tego, że produkty z Chin nadal konkurują ceną, ale także jakością. Do tego oczywiście logistyka coraz lepsza – coraz mniej trzeba czekać na produkty z Chin. Z czasem będzie to owocować tym, że coraz mniej pośredników w europie zachodniej będzie potrzebne. Wielu chińczyków już w tej chwili importuje produkty do krajów europy jak Hiszpania czy Niemcy, skąd są rozprowadzane po innych krajach. Do tego często w dziwny sposób omijane jest cło. Sprawia to wszystko, że Chiny rosną
Inwestycje w wykształconych ludzi
Gdy pracowałem dla Chińczyków, Ci dostrzegli mój potencjał i chcieli opłacić mi studia MBA, bym pracował dla nich. Nie zgodziłem się – chciałem opłacić studia sam i pracować z nimi na swoich zasadach. W końcu wybrałem studia magisterskie z informatyki. Po dostaniu się do kilku prac, przełożeni albo chcieli ode mnie łapówki za pozytywną opinię o mojej pracy, albo stwierdzali, że nie mam odpowiednich kwalifikacji. Widać jak o swoich pracowników dbają Chińczycy, a jak europejczycy. Różnica jest dość spora. To kolejny powód rozwoju świata wchodu – inwestowanie w osoby, które mają potencjał. W Polsce ludzi z talentem się gnoi, by posadzić na stołkach swoich, z rodziny itp. Komunistyczne Chiny są bardziej kapitalistyczne niż kapitalistyczna niby Polska. W Europie ten problem jest również widoczny, ale mniej. Aktualnie współpracuje z osobami z zachodniej europy. Jestem zadowolony z wynagrodzenia
Brexit czyli polityka Chin
Moim zdaniem za Brexitem stoją również Chiny. Od czasów herbatki Bostońskiej te kraje się nie lubią. Inna sprawa, że Anglicy eksportowali do Chin opium. Przez ten narkotyk Chińczycy tak masowo uprawiali seks i rozmnożyli się w takiej liczbie, że nie dla wszystkich była praca. Stąd też tak niskie wynagrodzenia za pracę w Chinach. Dzisiaj to Chiny chcą pokazać zachodowi, gdzie jego miejsce. Szczególnie Anglikom. Opium w Chinach było zakazane. Mimo to Anglicy szmuglowali go dla zysków. Wydaje mi się, że Brexit to nie przypadek i Chiny wymusiły swoją polityką wyjście Anglii ze wspólnoty, by móc osłabić rywala za swoje nieszczęścia
Podsumowanie
Chiny są mocnym graczem na arenie międzynarodowej. Swoją mądrą polityką, wchodzą coraz mocniej w strefę wpływów na globie. Azjaci zaczynają być słyszalni. Moim zdaniem niedługo zdominują zachód ekonomicznie, być może militarnie
A co Wy sądzicie o Chinach i Azjatach? Czy uda im się przejąć władzę nad światem zanim zrobi to sztuczna inteligencja? Piszcie w komentarzach, ciekaw jestem Waszych opinii